Komentarze: 0
Ten dzień też był ponury padał deszcz ażdo wieczora a o 17.30 pojechałam z mamą i Natalką do cioci chociaż mama o
tym nie wiedziała i ja z Natką też że nasza mama została chrzestną Konrada to był dla niej szok bo ciocia z wujkiem
Grześkiem zaskoczyli naszą mame mówiąc jej o tym. I dlatego pisze to dzisiaj chociarz zaraz będe pisać notke 3 bo
wczoraj rodzice mi nie pozwolili.
15.12.2003.rok.